Wózek – bez niego ani rusz !

W pierwszym etapie, kiedy Ewelinka była jeszcze  noworodkiem a potem niemowlakiem w ogóle nie zastanawiałam się nad kwestią wózka. W spadku po starszej kuzynce, Ewelinka otrzymała sprawny wózek Quinny Buzz z czerwoną gondolą i dodatkowym wyposażeniem oraz fotelik do jazdy samochodem. Wózek jest świetnie wyważony, łatwy w przenoszeniu i lekki, o ładnej, zgrabnej i lekkiej konstrukcji. Po złożeniu zajmuje bardzo mało miejsca. Obrotowe przednie koło (z możliwością blokady) – ułatwia skręcanie i zawracanie. Koła tylne wyposażone są w hamulce oraz regulowaną amortyzację. Wózek bardzo stabilny dzięki idealnie ustawionym środku ciężkości i szeroko rozstawionym tylnym kołom.

img_1411img_0002

img_2137 dsc_0355img_1456

 

 

 

 

 

W drugim etapie, kiedy Ewelinka miała 6 miesięcy, otrzymała w spadku po innej kuzynce fantastyczny, rewelacyjny różowo-siwy wózek X-Lander X-A.

img_3549img_4247

 

dsc_0349dsc_0426

Polecam go, gdyż jest bardzo wygodny w prowadzeniu, jest lekki i zwrotny. To wózek niezawodny i wyjątkowo funkcjonalny. Posiada obszerne siedzisko, pompowane koła, obrotowe przednie koła z funkcją blokady, duży kosz na zakupy oraz regulację oparcia i podnóżka.

http://wozkixlander.pl/xlander-xa.php

Jedynym minusem z punktu widzenia matki dziecka niepełnosprawnego jest to, że dziecko zsuwa się w siedzisku. Cały czas musiałam poprawiać Ewelinkę w wózku.

Kolejnym etapem, bardzo trudnym dla nas rodziców dziecka niepełnosprawnego, był czas, kiedy Ewelinka powinna już samodzielnie siedzieć i chodzić a tego nie robiła. Wówczas trzeba było zastanowić się nad zakupem wózka rehabilitacyjnego !!!

To trudny moment w życiu każdego rodzica dziecka niepełnosprawnego ruchowo. Jaki wózek wybrać dla dziecka, które ma zdiagnozowane mpd czyli mózgowe porażenie dziecięce, dla dziecka które nie chodzi, nie siedzi a ma już 1,5 roku? Najprościej było usiąść przed laptopem i poszukać odpowiedzi w internecie. Niestety szybko okazało się, że jest tam tyle ofert, możliwości, w których można się pogubić i bez dzisiejszej mojej wiedzy na temat niepełnosprawności nie mogłam sobie poradzić. Dlatego też skontaktowałam się z przedstawicielem zaopatrzenia medycznego, który bardzo chętnie spotkał się ze mną i pomógł mi w wyborze wózka. Po kilku dniach zorientowałam się ,że ta pomoc nie była szczera i bezinteresowna, była tylko i wyłącznie „zarobkowa”. Doradca zaproponował mi wózek bardzo drogi, niedostosowany do potrzeb mojego dziecka. Nie kupiłam tego modelu, samodzielnie poszukałam innego wózka. A informacje zebrałam od innych rodziców posiadających dzieci niepełnosprawne. To „oni” najlepiej są w stanie doradzić i pomóc w tak trudnej decyzji zakupu pierwszego wózka inwalidzkiego.

Wózek „inwalidzki”, wyglądający jak standardowy wózek dziecięcy, dla dzieci z mpd i innymi zaburzeniami neurologicznymi powinien być nie tylko solidnie wykonany (aby wytrzymał cały okres użytkowania przyznany przez NFZ) ale również powinien posiadać wiele cech ułatwiających rozwój dziecka. Przede wszystkim wózek powinien cechować się odpowiednimi elementami, które zabezpieczą pozycję dziecka w wózku: zagłówek, peloty boczne, pasy, klin odwodzący uda – to wyposażenie wskazane.  Ponadto mnogość wyposażenia standardowego jak pokrowiec przeciwdeszczowy, śpiworek, torba – ułatwiają codzienne użytkowanie.

Aktualnie na wózek dla dziecka przysługuje dofinansowanie z NFZ w wysokości 3000 zł co w przypadku większości modeli wózków tego typu pozwala na uzyskanie go bezpłatnie.

I tak też było w naszym przypadku. Ewelinka dostała nowy, bordowo czarny wózek Chicco Artic.

http://www.akson.pl/pl/oferta/produkt/chicco-artic/category_pathway-59/lang-pl-PL

dsc_0063 p1010954 p1010174 p1010118 p1010084 dsc_0173 dsc_0217 dsc_0121

Początki użytkowania wózka okazały się bardzo trudne. W porównaniu do poprzedniego, ten był większy, cięższy, trudniejszy w prowadzeniu i składaniu. Plusem było to, że siedzisko było wysokie i Ewelinka siedziała w nim jak królowa. Lubiłam ten wózek ( i nadal go lubię, bo jeszcze go używam) , za to, że wyglądem nie przypominał  wózka rehabilitacyjnego. Ma fajny design.

Po roku używania tego wózka nadszedł czas na kolejny, bardziej przemyślany zakup drugiego wózka rehabilitacyjnego. Wybór padł na wózek Mewa firmy MyWam.

http://www.mywam.pl/wozek-inwalidzki-mewa

Jest to wózek przeznaczony dla dzieci w wieku 3 do 10 lat. Posiada wiele regulacji i jest bogato wyposażony.

20161122_115815 20161122_115759 20161122_115321 mms_img-1895475901

Niewątpliwie ogromną zaletą tego wózka jest dla mnie siedzisko, w którym Ewelinka prawidłowo siedzi. Dzięki pelotom bocznym, nie ucieka na boki. Drugim plusem jest antypoślizgowy stolik terapeutyczny, na którym Ewelinka może wykonywać wszelkie zabawy manualne. Kolejnym plusem tego wózka jest zwrotność i lekkość prowadzenia.

Wadą wózka Mewa, z resztą jak każdego innego wózka, jest jego ciężar! Rozumiem to, że te wózki muszą ważyć dużo, aby mogły być stabilne i funkcjonalne. Z drugiej strony marzy mi się taki wózek, który miałby wszystkie cechy wózka rehabilitacyjnego a przy tym był lekki i prosty w składaniu. Niestety jest to nie możliwe, bo dzieci szybko rosną i muszą mieć konkretne wózki.

Z punktu widzenia matki dziecka niepełnosprawnego ruchowo wózek rehabilitacyjny musi być przede wszystkim dostosowany do możliwości dziecka. Dziecko musi siedzieć w nim prawidłowo, nie wisieć, nie uciekać na boki. Musi być „zabezpieczony” kręgosłup. Ponadto nie może ograniczać dziecka w ruchach.

Podsumowując, warto zastanowić się nad zakupem wózka rehabilitacyjnego, warto przemyśleć każdą kwestię w jego wyborze.

10 myśli na temat “Wózek – bez niego ani rusz !”

  1. Całe szczęście, że jest dofinansowanie na tego typu wózki, bo faktycznie cena powala, brawo za używany wózek, ja tam też odziedziczylam wózek po siostrze, wielofunkcyjny Ecco Mondo z Expandera, takze jak narazie jeszcze kwestie spacerówki mamy z głowy.

  2. Moi rodzice kupili nam wozek z adamexu ( model barletta ). Wozek po pierwszym dziecku nie przetrwal wiec tutaj musielismy postawic na nowy sprzet. Jestesmy bardzo zadowoleni. Wychodzimy codziennie na bardzo dlugie spacery i nigdy nie mielismy wiekszego problemu z tym wozkiem 🙂

    1. Adamex ma bardzo dobre wózki generalnie. Sama ma model vicco i jestem bardzo zadowolona. Super sprawdza się w każdych warunkach. Pomimo tego, że to model 2 w 1 to jest bardzo zwrotny i dobrze się prowadzi. A przynajmniej można zaoszczędzić czas i pieniądze i nie kupować dwóch osobnych wózków.

Odpowiedz na „RomanAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *